Tor w Ułężu po raz kolejny stał się areną zmagań dla małych, sportowych, japońskich roadsterów. IV runda Miata miniChallenge, była okazją dla bywalców do zdobycia cennych punktów w „generalce”, a dla początkujących, okazją do sprawdzenia się na tej samej pętli, co bardziej doświadczeni koledzy i koleżanki. Tą edycję, jak i poprzednie, miały okazję sponsorować marki SONAX oraz Power Horse.

23 Lipca temperatura na torze w Ułężu była bardzo wysoka. Nie tylko ze względu na panujący, wszechobecny gorąc, ale również z powodu rozgrzanych do czerwoności i głodnych sportowej jazdy małych, sportowych Mazd. Runda IV, była jak dotąd najliczniejszą rundą. Do startów zgłosiło się ogółem ponad 50 załóg. Tak duża liczba uczestników sprawiła, że zawody podzielone zostały na kilka kategorii. Pierwsza z nich, podzielona na dwie grupy, składała się z kierowców startujących w każdej z dotychczasowych edycji i zbierających punkty do klasyfikacji generalnej.

Kategoria druga, to początkujący „wyścigowcy”, biorący udział w szkoleniu Rookie. Szkolenia tej kategorii odbywają się podczas każdej edycji Miata miniChallenge, jednak w Ułężu, początkujący kierowcy po raz drugi mieli możliwość odbywania szkolenia na tej samej trasie, jaką mieli do pokonania bywalcy podczas rallysprintu.

Ostatnia kategoria została nazwana Open. Do niej mogli zapisać się wszyscy chętni kierowcy, nawet ci, którzy chcieli „spróbować” na torze auta innej marki, niż Mazda.

Tor, jaki został przygotowany na tą rundę, był bardzo wymagający i obfitujący w trudne, ciasne zakręty. Do popołudnia,tor był zajęty przez początkujących, którzy coraz lepiej radzili sobie z przejazdami, oraz klasę Open. O godzinie 16.00 zaczęły się oficjalne, mierzone przejazdy, IV rundy. Trasa wyznaczona w Ułężu okazała się bardzo techniczna i wąska, co przedłożyło się na nieduże różnice, jeżeli chodzi o wyniki. Najszybsi kierowcy w autach z silnikami 1.6,  byli zaledwie kilka sekund wolniejsi, niż ci, którzy mieli pod maskami motory 2.0 oraz turbo.

Pod koniec upalnego, pełnego spalonej gumy dnia, zwycięzcy doliczyli swoje wywalczone punkty do „generalki”, oraz otrzymali puchary. Następna edycja MmC już 17 września na terenie byłego lotniska wojskowego w Białej Podlaskiej – jako sponsorzy zapraszamy!

Galeria zdjęć, filmików oraz gifów, udostępniona nam dzięki Radoslawa Sachę,  do obejrzenia tutaj